Ciąć, czy nie ciąć? Oto jest pytanie..

Jak w tytule.. Mam dylemat. Czy znowu podcinać końcówki, czy dać im spokojnie rosnąć do wymarzonej długości? Ostatni raz podcinałam 2 m-ce temu.


Na tak: 
- włosy będą wydawać się gęściejsze
- końce będą się lepiej prezentować

Na nie:
- końcówki podcinane 2 m-ce temu się trzymają i nie są tak bardzo rozdwojone jak warstwy wyżej (mniej więcej od szyi w dół), więc podcinałabym zdrowe włosy..
- będę jeszcze dłużej czekać na upragnioną długość

Mimo zabezpieczania końców i ogólnie włosów, rozdwajają, rozczwarzają (?, i inne jeszcze dziwniejsze kształty) w ekspresowym tempie, w dodatku łamią się.. Nie wiem co robię nie tak.. w nocy włosy są upięte, po każdym myciu zabezpieczone jedwabiem Biovaxu, długość GlissKur'em w sprayu.

________________________________________________________________________________

Serdecznie zapraszam Was i zachęcam do wzięcia udziału w PACHNĄCYM ROZDANIU na blogu http://coraz-mniej.blogspot.com ! Do wygrania świeczki, podgrzewacze i kosmetyki w cudownych, kwiatowych i roślinnych zapachach! :)